U mnie w klasie jest z pięć dziewczyn, które rok wcześniej poszły do szkoły, ale są tak fajne, że w ogóle nie widać tego, że są młodsze. Natomiast w gimnazjum osoby młodsze były chamskie i niefajne.
Tak na prawdę wiek nie jest ważny. Mam mnóstwo znajomych, którzy są zarąbiści, a niektórzy sporo młodsi i znacznie mądrzejsi od tych starszych. Mnie zupełnie nie przeszkadza, że większość jest ode mnie młodsza.
PS. Offtop forever, ale wynieście się do Hydeparku z takimi pogaduszkami, ok?