przez BlackRose » poniedziałek, 27 stycznia 2014, 11:54
Miałam dzisiaj fajny sen związany z forum - choć krótki. Śniło mi się, że jestem w nieznanym mi mieście. Przeszłaś koło mnie - w przeciwną stronę - Cuel, przez "bramę" (takie coś, co w szczególności jest na rynkach [jakby dziura w bloku w kształci łuku]. P.S. Światło tak padało, że nie widziałam twojej twarzy). Powiedziałyśmy sobie tylko "cześć" i dalej szłyśmy w swoich kierunkach. Po drugiej stronie ulicy szłaś Ty, Angel. Zaraz obok Ciebie znajdowała się szkoła, z której właśnie niedawno wyszłaś. Kiedy mnie zobaczyłaś, powiedziałaś że się wszyscy (z forum) spotkamy, tylko wcześniej Cuel i Sun muszą pójść do jakiegoś tam nauczyciela (nie pamiętam dokładnie od jakiego przedmiotu), bo je wołał. Spojrzałam się za siebie i zobaczyłam, iż znikasz, Cuel, za rogiem ulicy (po prawej stronie drogi on był). Pobiegłam za Tobą, aby poinformować Cię o tym, czego się dowiedziałam. Jednakże, gdy znalazłam się w miejscu, w którym zniknęłaś mi z pola widzenia, nigdzie ciebie w pobliżu nie było. Jakbyś rozpłynęła się w powietrzu (xD). Pobiegłam więc na blokowiska, myśląc, że znajdę tam Ciebie. Zaczepiłam tam jakiegoś faceta i zaczęłam pytać się go, czy ciebie zna (tyle, że tytułowałam ciebie jakoś na J [nie imię, tylko jakiś nick, nie pamiętam jak dokładnie brzmiał {Angel w śnie też tak ciebie nazwała}]). Powiedziała mi, abym powiedziała jak się nazywasz, to może skojarzy o kogo mi chodzi, tyle że ja tego nie wiedziałam. No i po chwili ten sen mi się urwał i rozpoczął jakiś inny.
"(...) - Kathy! Już po wszystkim Kathy!
- John! Ale on cię postrzelił w serce!
- ... Khe... Nic mi nie będzie. Ja nie mam serca.
- Ale John, do twojej informacji.. Wszyscy mają serce.
- Ale Kathy, moje serce należy do ciebie.
- To ja jestem ranna? (...)" xD