(Tak to jest, jak się nie czyta ze zrozumieniem *facepalm*. Zrozumiałam, że najpierw chcesz iść do Katedry, a potem do Georga, a Ty napisałaś po prostu, że w Katedrze zdobyłaś zapiski... Ale dobra, wiem jak się uratować)
- No nie wiem - łowczyni wzruszyła ramionami. - Może twój przyjaciel nieprzypadkowo wybrał akurat to miejsce na spotkanie. Może znajduje się tam coś godnego uwagi.