Bardzo lubię tzw. łamańce językowe. Oto kilka moich ulubionych, jeśli znacie jeszcze jakieś fajne, to napiszcie
Stół z powyłamywanymi nogami.
W czasie suszy szosa sucha, suchą szosą suchy szeregowy Sasza szedł.
Rozrewolwerowany rewolwer rozrewolwerował się.
Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu.
Na wyścigach wyścigowych wyścigowych wyścigówek, wyścigowa wyścigówka wyścignęła wyścigową wyścigówkę numer sześć.
Szły pchły koło wody, pchła pchłę pchła do wody i ta pchła płakała, że ją tamta pchła popchała.
Raz w szynelu się zaszywszy, żywszym krokiem wyszły trzy wszy, a gdy wszy się rozmnożywszy, ruch w szynelu stał się żywszy.
Czy tata czyta cytaty z Tacyta? W nocy czyta cytaty z Tacyta. Czy te cytaty z Tacyta tata w nocy odczyta?
Cesarz Czesio często czesał cesarzową.
Żyła Żyła, jak tej Żyle pękła żyła, to ta Żyła już nie żyła.
Konstantynopolitańczykowianeczka.